Bydło utrzymywane w oborach uwięziowych ma bardzo ograniczoną swobodę ruchów. Zwierzęta mają problemy z wstawaniem i kładzeniem się, mają niepewny chód i występują problemy koordynacji ruchowej. Są narażone na kontuzje i urazy, ponieważ przez ograniczoną możliwość poruszania się, występują problemy ze stawami. Utrzymywanie krów i jałówek na uwięzi przez cały rok i zaniechanie wypasu pastwiskowego prowadzi do problemów zdrowotnych, które ograniczają produkcyjność i skracają okres użytkowania co z kolei przekłada się na sytuację ekonomiczną gospodarstwa. Należy pamiętać, że jałowica po wycieleniu przynosi dochód dopiero po 2 laktacjach (wcześniej „odrabia” swój odchów).

Pastwisko, które jest utrzymane w dobrej kulturze, racjonalnie nawożone i odpowiednio użytkowane pozwala najtaniej produkować mleko. Ruch i świeże powietrze korzystnie wpływają na produkcyjność, zdrowotność, płodność i dobrostan utrzymywanych zwierząt. Liczne przeprowadzone badania i obserwacje wykazały, że bydło utrzymywane na uwięzi jest mniej produkcyjne, występują problemy z rozrodem, ma obniżoną odporność i skraca się czas jego użytkowania o blisko 1/4 w porównaniu do tego, które latem korzysta z pastwisk a zimą z wybiegów i ogólników. Jako zwierzęta stadne, krowy najchętniej pobierają paszę jednocześnie w grupie. Na pastwisku najchętniej pasą się o wschodzie i zachodzie słońca. Krowy jedzą trawę przez 5-9 godzin dziennie pokonując przy tym dystans 3-5 km.

Wypas należy tak zorganizować, aby krowy każdego dnia miały dostatek młodej zielonki oraz możliwość odpoczynku na zacienionej kwaterze wypoczynkowej ze stałym dostępem do świeżej wody i lizawek solnych. Przy wysokiej wydajności krów oraz małej powierzchni pastwisk dobrze jest, gdy krowy raz w ciągu doby korzystają z wypasu, a w następnym odpasie są karmione zielonką dowożoną do obory lub na wybieg.

W gospodarstwach o dużej skali produkcji, posiadających krowy bardzo wydajne i obory wolnostanowiskowe, wielu zaleca się całoroczne żywienie w oparciu o sianokiszonki i kiszonkę z kukurydzy. Takie postępowanie ma wiele zalet organizacyjnych i pozwala uniknąć problemów żywieniowych związanych ze zmianą pasz, ale koszt wyprodukowania litra mleka w takim systemie jest o wiele droższy niż w przypadku korzystania przez krowy z wypasu. Dlatego w gospodarstwach o przeciętnej ilości krów, najefektywniejsza jest produkcja mleka z wykorzystaniem pastwiskowym użytków zielonych lub przy większej ilości bydła codzienny dowóz zielonki do bezpośredniego skarmiania.

Najlepsza do wypasu jest trawa o odroście 12 do 20 cm. Taka zielonka posiada najwyższą koncentrację składników pokarmowych. Odznacza się wysoką strawnością i jest chętnie pobierana przez bydło w dużych ilościach. Krowa z dobrego pastwiska przy pobraniu do woli młodej zielonki może wyprodukować ok. 20 litrów mleka, bez wyraźnego pogorszenia kondycji. Natomiast przy skarmianiu starej trawy zaledwie 5 do 10 litrów. Należy pamiętać, że zielonka młoda w stosunku do potrzeb krów zawiera:

– stosunkowo dużo białka,

– zadowalającą ilość witamin oraz dostateczną wapnia i fosforu,

– mało włókna i niektórych składników głównie sodu (konieczność dodatku do dawki pokarmowej siana lub słomy).

Krowom o wydajności do 18-20 litrów mleka dziennie (przy skarmianiu młodych zielonek do woli) wystarczy dostęp do słomy i soli lizawki. Natomiast przy wydajności wyższej stosować dodatek energetycznej paszy treściwej (suche wysłodki buraczane, śruty zbożowe) w ilości 0,5 kg na produkcję każdego dodatkowego litra mleka i mieszankę mineralną w ilości 50-100 g na krowę dziennie. Dawka dzienna suchych wysłodków buraczanych na krowę może wynosić do 2 kg. W gospodarstwach o ograniczonej ilości zielonki najlepszym jej uzupełnieniem jest kiszonka z kukurydzy, którą doskonale można zbilansować dawkę podstawową pasz objętościowych. Należy również zapewnić stały dostęp do wody, której krowa o wysokiej wydajności potrzebuje 100 do 200 litrów na dobę. Potrzebne są poidła o dostatecznej pojemności, napełniane szybko przy piciu (krowa może wypić od 10 do 20 l wody w ciągu minuty). „Siorbanie” oznacza, że poidła nie zapewniają wystarczającego dopływu wody a krowy wypijają za mało wody, co ogranicza produkcję mleka.

Pobranie zielonki przez krowę w znacznej mierze określane jest przez ilość zadawanej paszy treściwej. Każdy dodany 1 kg paszy treściwej zmniejsza pobranie średnio około 0,5 kg suchej masy traw. Wraz ze wzrostem ilości paszy treściwej ilości te są jeszcze większe. Przy podaniu 5-6 kg paszy treściwej - 1 kg s.m. paszy treściwej zmniejsza pobranie 1 kg s.m. trawy. Od 6 kg paszy treściwej na dzień jest prawie niemożliwe zwiększenie pobrania paszy ogólnej (zielonka i pasza treściwa). Dlatego też stosując wyłącznie wypas pastwiskowy i paszę treściwą trudno jest uzyskać wyższą wydajność krowy niż 30 litrów dziennie bez pogorszenia jej kondycji. Ze względów ekonomicznych nie powinno się podawać więcej niż 6 kg paszy treściwej dziennie na krowę. Podwyższenie o 1 do 2 kg dziennie jest jednak uzasadnione przy złej pogodzie (susza) i niewystarczającym odroście trawy.

Przy żywieniu bydła należy pamiętać, że każda nowa pasza musi być wprowadzana do dawki stopniowo, ponieważ bydło nie toleruje raptownych zmian. Nagłe wprowadzenie nowej paszy zawsze powoduje zaburzenia w funkcjonowaniu żwacza i trawieniu objawiające się spadkiem produkcji i biegunką oraz pogorszeniem składu i jakości mleka. Dlatego ważne jest, by przyzwyczajanie do wypasu trwało kilka dni. Należy stopniowo wydłużać czas przebywania krów na pastwisku (zaczynać od 2-3 godzin).Stosując się do tych zaleceń, bydło bardzo dobrze zniesie zmianę paszy bez negatywnego wpływu na jego zdrowie bądź produkcyjność.

Martyna Machul