Gospodarstwo państwa Ernesta i Anny Kaca położone jest w miejscowości Liszna, w gminie Sławatycze, powiecie bialskim. Obecnie grunty zajmują 8,37 ha. Należą do IV, V i VI klasy bonitacyjnej. Od 2 lat prowadzona jest produkcja zielarska. W gospodarstwie uprawiane są także zboża. Gospodarstwo posiada certyfikat ekologiczny od 10 lat. Jednostką certyfikującą jest Ekogwarancja.

Gospodarstwo położone jest w malowniczej krainie, w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Bug, na obszarze Natura 2000. Na terenie gospodarstwa zachowane są elementy proekologiczne: zadrzewienia i zakrzaczenia oraz oczko wodne. Część pól znajduje się w otulinie lasu.

Ekologiczne gospodarowanie i zrównoważony styl życia Pan Ernest przejął od rodziców, którzy od lat prowadzą własne gospodarstwo ekologiczne. Wraz z żoną po ukończonych studiach magisterskich na kierunku ogrodnictwo postanowili zamieszkać na wsi i prowadzić własną ekologiczną produkcję.

Początkowo gospodarstwo miało charakter rolniczy: produkowane były zboża z przeznaczeniem na własnoręcznie wytwarzane kasze i makarony. Jednak z uwagi na znaczne oddalenie od dużych aglomeracji, była to produkcja nieopłacalna. Obecnie pan Ernest z powodzeniem zajmuje się uprawą ziół: tymianku, melisy lekarskiej, nagietka lekarskiego, kozłka lekarskiego, ostropestu plamistego.

Melisa i tymianek uprawiane są z rozsady, która samodzielnie produkowana jest w gospodarstwie. Pan Ernest przygotowuje podłoże z torfu, kompostu i piasku, a następnie umieszcza je w wielodoniczkach, gdzie wysiewane są nasiona. Posiada własny materiał siewny kozłka i melisy. Na odstępstwo kupowane są nasiona tymianku odmiany Deutscher Winter, oraz nagietka lekarskiego. Po wysiewie multiplaty są umieszczane w niskich ogrzewanych tunelach. Po osiągnięciu odpowiednich rozmiarów i w sprzyjających warunkach pogodowych rozsada jest wysadzana w pole. W ubiegłym roku aby zbytnio nie przesuszać ziemi uprawki były wykonane tylko kultywatorem, z pominięciem orki- Pan Ernest zauważył poprawę wilgotności gleby.

Z uwagi na zmianę profilu produkcji konieczne było dostosowanie parku maszynowego na potrzeby uprawianych roślin. Pan Ernest nie inwestuje w nowe maszyny, a udoskonala posiadane sprzęty i dostosowuje je bezpośrednio do potrzeb agrotechnicznych uprawianych gatunków. W gospodarstwie są 2 ciągniki, kombajn Vistula używany także do zbioru fasoli, pług, kultywator, kosiarka listwowa. Wykorzystywane są także 4 opielacze: wielorak do jednoczesnego zwalczania chwastów z gwiazdami pielącymi wraz z wypalaczem – płomień kierowany jest jedynie wąskim strumieniem na środek międzyrzędzi tak, aby w jak najmniejszym stopniu zniszczyć życie mikrobiologiczne. Kolejne to własnej konstrukcji mechaniczna gracka, sterowana ręcznie, opielacz leżakowy, oraz opielacz skonstruowany z wygrabiarki ze sztywnymi pędzlami. Pan Ernest własnoręcznie skonstruował także sadzarkę zagregatowaną z precyzyjnym rozsiewaczem do nawozów: bezpośrednio przed sadzeniem roślin do gleby dostaje się 2/3 nawozu „pod korzeń”, oraz 1/3 dawki na wierzch tak, aby sadzonka mogła korzystać ze składników bezpośrednio po sadzeniu, ale i przez dłuższy czas w miarę wzrostu. W trakcie budowy jest kosiarka do ziół, wraz z platformą przeznaczoną do zbierania surowca w docelowe worki. Pan Ernest chce także zbudować urządzenie do siewu i sadzenia roślin w uprawie bezorkowej. Prowadzone są także doświadczenia w tym systemie uprawy.

Zioła suszone są w  suszarni elektrycznej oraz w dużej suszarni opalanej ekogroszkiem. Do produkcji kozłka lekarskiego wykorzystywana jest także płuczka, oraz krajalnica do krojenia korzeni kozłka. Wykorzystywana jest również obłuszczarka do prosa i gryczarka- do oczyszczania materiału siewnego.

W gospodarstwie regularnie wykonuje się analizy gleby. Jako poplon w zboża wsiewa się seradelę. Do nawożenia wykorzystuje się obornik granulowany, a w ochronie samodzielnie wykonaną gnojówkę z pokrzywy. Testowane jest także wykorzystanie chwastów, jako ochrony gleby przed erozją i utratą wody, oraz jako elementu nawożenia- chwasty utrzymywane są na plantacji i niszczone przed wydaniem nasion.

Pan Ernest chętnie dzieli się swoją wiedzą, jest aktywnym ekologiem i edukatorem. Jest członkiem Lubelskiego Oddziału Stowarzyszenia Producentów Żywności Metodami Ekologicznymi Ekoland, członkiem Stowarzyszenia Bużanie. Jest także edukatorem w programie Ekologiczny Uniwersytet Ludowy - przyjmowani są studenci, którzy praktycznie uczą się zasad gospodarowania ekologicznego. Do gospodarstwa przyjeżdżają także wycieczki zagraniczne z Litwy, Holandii, Niemiec. Prowadzona jest również edukacja ekologiczna dla najmłodszych z okolicznych szkół.

Gospodarstwo promuje rolnictwo ekologiczne na kiermaszach, m. in. „Ekofestyn”, „BioBazar”. Pan Ernest współpracuje także ze spożywczą Kooperatywą Lubelską. Prowadzona jest działalność agroturystyczna.

W przyszłości  produkcja zielarska będzie dalej rozwijana, planowane jest powiększenie gospodarstwa, konstrukcja kolejnych maszyn. W związku z powtarzającymi się okresami suszy Pan Ernest chce założyć nawadnianie na plantacjach, szuka też nowych rozwiązań technologicznych w uprawie ziół