Pojęcie dobrostanu nie jest łatwe do zdefiniowania, gdyż składa się na niego szereg czynników. Dobrostan dotyczy organizmu zwierzęcia jako całości oraz wpływu środowiska na jego funkcjonowanie. Jedna z definicji mówi, że "dobrostan jest to stan osobnika odnoszący się do jego usiłowań radzenia sobie ze środowiskiem".

Hodowca ma za zadanie zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki, najlepiej gdyby były zbliżone do naturalnych. Przede wszystkim zwierzętom należy zapewnić dostęp do paszy i świeżej wody zgodnie z ich potrzebami. Trzeba również zapobiegać dyskomfortowi bytowania poprzez zapewnienie schronienia i legowiska oraz stworzyć warunki życia wolne od stresu, strachu i przemocy. Dbałość o warunki utrzymania powinna wynikać nie tylko z obawy o wysokość dopłat ale ze świadomości korzyści dla zwierząt i producenta. Wielkotowarowa produkcja rolnicza  zminimalizowała, wszelkie kontakty człowieka i zwierzęcia. Pociągnęło to także za sobą nieuchronnie, wielkie przemiany w mentalności rolnika, który stał się obecnie bardziej producentem niż opiekunem. Celem stała się maksymalizacja zysku, przy minimalizacji nakładów. Nierzadko uważa się, że zapewnienie wysokiego poziomu dobrostanu jest kosztowne, a nawet prowadzi do obniżenia opłacalności chowu bydła. Okazuje się, że przy tych samych nakładach finansowych można zbudować lub zmodernizować obory zapewniające zarówno wysoki jak i niski poziom dobrostanu. Budynek inwentarski stanowi najważniejszy element ochrony zwierząt przed wpływem niekorzystnych warunków środowiska zewnętrznego. Wymagania dotyczące obór określa Ustawa w sprawie minimalnych warunków utrzymywania poszczególnych gatunków zwierząt gospodarskich, przy czym wielu autorów podaje zwiększone wymagania odnośnie poszczególnych parametrów.

Temperatura, wilgotność, oświetlenie

Czynniki te mają ogromny wpływ na zdrowotność zwierząt. Tolerancja bydła na niską temperaturę jest bardzo duża, pod warunkiem, że zwierzęta nie są narażone na przeciągi. Nadmierne ochładzanie powoduje wzrost utraty ciepła z organizmu zwierzęcia i przy długotrwałym działaniu jest przyczyną takich chorób jak: zapalenia dróg oddechowych, wymienia, schorzeń stawów oraz obniżenia wydajności. Zbyt niskie temperatury przy dużych przeciągach oraz wysokiej wilgotności powietrza mogą skutkować upośledzeniem wchłaniania ciał odpornościowych siary u noworodków, hipotermią, odwodnieniem organizmu, obniżeniem odporności, co powoduje zwiększoną podatność na zakażenia i małą efektywność szczepień ochronnych. Taki układ czynników mikroklimatycznych może hamować proces oczyszczania płuc z drobnoustrojów i powodować wystąpienie schorzeń płuc. Zbyt małe ochładzanie, a więc przegrzanie jest jeszcze bardziej szkodliwe, spada ilość ciał odpornościowych we krwi i w mleku. Obserwuje się wzrost letnich zapaleń wymion, kłopoty z rozrodem oraz może dochodzić do częstych upadków młodych zwierząt w wyniku spadku odporności. Krowy utrzymywane na niezacienionych okólnikach przy wysokich temperaturach obniżają pobieranie paszy, a ich wydajność spada nawet o 20%. Z kolei u cieląt wysoka temperatura przy niskiej wilgotności powoduje zwiększenie o 30-50% zapadalności na schorzenia układu oddechowego.

Oświetlenie w oborze może być dzienne lub sztuczne. Przy oświetleniu dziennym stosunek powierzchni okien do podłogi (dla krów) powinien wynosić 1:18. Oświetlenie sztuczne powinno odpowiadać oświetleniu naturalnemu w godzinach od 9.00 do 17.00. 
Wilgotność powietrza powinna wynosić 60%-80%. Istotne znaczenie ma także stężenie gazów. W powietrzu nie powinno znajdować się więcej niż 3000 ppm CO2, 5 ppm H2S i 20 ppm NH3. Do osiągnięcia właściwego poziomu stężenia gazów i zapylenia konieczna jest prawidłowo działająca wentylacja nawiewna i wywiewna. Kłopoty z mikroklimatem występują najczęściej w niskich budynkach, odpowiednia kubatura (tyle m3 na sztukę, ile tys. l mleka produkuje) pozwala na utrzymanie właściwego stężenia gazów i wilgotności.

W oborach wolnostanowiskowych krowy znakomicie wyczuwają mikroklimat budynku i instynktownie oceniają przydatność poszczególnych boksów do wypoczynku. Zwierzęta o wyższej pozycji w hierarchii stada zajmują boksy lepiej wentylowane.


Odpowiednie podłoża i legowiska

Niewątpliwie możliwość swobodnego przemieszczania się, bez bólu i odpowiednio długi czas leżenia na stanowiskach jest jednym z ważniejszych czynników przejawiania naturalnego zachowania i dobrostanu. Biorąc pod uwagę potrzebę swobodnego poruszania się krów mlecznych należałoby zapewnić podłoża, które możliwie jak najbardziej odzwierciedlają naturalne środowisko, po którym krowy poruszały się w przeszłości. Krowa powinna spędzać 53% doby  leżąc na legowisku. Długość czasu leżenia wpływa bowiem na procesy zachodzące w organizmie krowy, mające związek z produkcją mleka. W porównaniu z pozycją stojącą, w czasie leżenia obserwuje się znacznie lepszy przepływ krwi do wymienia, a także dłuższy czas poświęcany na przeżuwanie. Tym samym sprzyja to procesom związanym z sekrecją mleka. Skrócenie czasu leżenia prowadzi do przeciążenia kończyn. Główny nacisk masy ciała przypada na tylne kończyny (dodatkowo obciążone wymieniem), co objawia się częstszym występowaniem krwiaków w bocznej ścianie racicy tylnych kończyn. Stanie i chodzenie zajmuje średnio 20% doby, dlatego też ważne jest, aby powierzchnia podłogi po której krowy poruszają się czy stoją oczekując na dój, była odpowiedniej jakości. Zauważono także, że brak leżenia prowadzi u zwierząt do stanów chronicznego stresu, a nawet oznak frustracji. Co ciekawe wiele krów po kilku godzinach spędzonych bez leżenia i równocześnie dostępu do paszy wykazuje tendencję do tego, by najpierw odpocząć w pozycji leżącej, a dopiero potem zaspokoić głód.

Krowy preferują w miejscach legowiskowych powierzchnie bardziej miękkie,  czynnikiem sprzyjającym leżeniu krów jest pokrycie miejsca leżenia większą ilością ściółki, niezależnie od tego, czy została ona położona na betonie, czy też macie. Na stanowiskach zapewniających komfort krowy leżały nawet 4 godziny dłużej w ciągu doby. Okazuje się, że o komforcie lub dyskomforcie krów na stanowiskach świadczy także położenie nóg w czasie leżenia lub wstawania. Za pozycję komfortową przy leżeniu uważa się taką, w której przednie kończyny krowy są wyprostowane, zaś tylne w tym samym czasie podkurczone lub wyprostowane. Według wielu specjalistów leżenie krów w tych pozycjach stanowi formę odprężenia.
Na rodzaj podłoża na stanowisku do leżenia warto również spojrzeć z innego, niż tylko komfort, punktu widzenia. To, na jakim podłożu krowa kładzie się i wstaje może bowiem decydować o wielkości i częstotliwości urazów kończyn, zarówno przednich jak i tylnych. W każdym systemie utrzymania niezbędna przestrzeń dla pojedynczej sztuki przewyższa faktyczny wymiar zwierzęcia, co wynika z jego naturalnego sposobu wstawania i kładzenia się. Należy zwrócić uwagę, że w pierwszej fazie kładzenia się i wstawania bydło wysuwa głowę do przodu. Dla krów ta odległość wynosi około 70 cm. Natomiast gdy zwierzę już leży, zad znajduje się około 50 cm do tyłu w stosunku do pozycji stojącej. Dobre stanowisko to takie, na którym zwierzęta długo leżą, nie brudzą się i nie dochodzi do otarć i urazów ciała.

W Polsce przeważającym systemem utrzymania bydła mlecznego jest nadal chów uwięziowy,  ponad 90% wszystkich obór to obory uwięziowe. Jedyną zaletą tego rozwiązania jest lepsza kontrola nad każdą sztuką. Istotną rolę w komforcie zwierząt przebywających w oborach uwięziowych spełnia sama uwięź. To, w jaki sposób jest uwiązane ma znaczący wpływ na jego samopoczucie, a co za tym idzie na wydajność. Krowy trzymane na uwięzi mają  znacznie ograniczoną swobodę poruszania się, co jest szczególnie istotne przy zmianie pozycji ciała z leżącej na stojącą i odwrotnie. Czynnikiem decydującym o dobrostanie zwierząt są wymiary stanowiska. Długie stanowisko bardziej zabezpiecza wymię, wymaga jednak stosowania większej ilości ściółki oraz większego nakładu pracy przy ścieleniu i usuwaniu obornika.

 

Minimalne wymiary stanowiska w systemie utrzymywania bydła na uwięzi:

KATEGORIA

Minimalna długość stanowiska (cm)

Minimalna szerokość stanowiska (cm)

Krowy i jałówki powyżej 7 m-ca ciąży

160

110

Jałówki powyżej 6 miesiąca życia, do 7 m-ca ciąży

150

100

Buhaje

240

140

Bydło opasowe o masie ciała do 300 kg

130

80

Bydło opasowe o masie ciała powyżej 300 kg

145

95

 

Minimalne wymiary wydzielonego legowiska w systemie utrzymywania bydła bez uwięzi (nie dotyczy bydła opasowego i buhajów):

 

KATEGORIA

Minimalna długość stanowiska (cm)

Minimalna szerokość stanowiska (cm)

Krowy i jałówki powyżej 7 m-ca ciąży

210

110

Jałówki powyżej 6 m-ca życia, do 7 m-ca ciąży

190

90

 

Minimalna powierzchnia w systemie utrzymywania bydła bez uwięzi na ściółce, bez wydzielonych legowisk w przeliczeniu na jedną sztukę:

 

KATEGORIA

Minimalna powierzchnia stanowiska (m2)

Krowy i jałówki powyżej 7 m-ca ciąży

4,5

Jałówki powyżej 6 miesiąca życia, do 7 m-ca ciąży

2,2

Buhaje

9

Bydło opasowe o masie ciała do 300 kg

1,6

Bydło opasowe o masie ciała powyżej 300 kg

2,2

 

Minimalna powierzchnia w systemie utrzymywania bydła bez uwięzi, bez wydzielonych legowisk, bez ściółki (nie dotyczy buhajów, krów i jałówek cielnych powyżej 7 miesiąca życia) w przeliczeniu na jedną sztukę:

 

KATEGORIA

Minimalna powierzchnia (m2)

Jałówki powyżej 19 m-ca życia, do 7 m-ca ciąży

2

Jałówki od 6 do 19 miesiąca życia

1,6

Bydło opasowe o masie ciała do 300 kg

1,3

Bydło opasowe o masie ciała powyżej 300 kg

1,8

 

Rozporządzenie dopuszcza także utrzymanie bydła w systemie otwartym, niezwykle rzadko spotykanym w naszych gospodarstwach. Minimalna powierzchnia dla cieląt  powinna wynosić minimum 5 m2, dla jałówek 10 m2, dla krów 15 m2,  a dla buhajów 20m2.

Bardzo wysokie wymagania dotyczą utrzymania cieląt (do 6 miesięcy). Przede wszystkim nie wolno ich wiązać. Wyjątkiem jest wiązanie podczas karmienia i to nie dłużej jak na jedną godzinę. Cielęta należy trzymać w kojcach pojedynczych lub grupowych. Podłoga w nich musi być gładka, sucha, sztywna i równa, a legowisko czyste i suche. Cielęta lepiej czują się na legowiskach miękkich, dlatego też poniżej 2 tygodni konieczna jest ściółka. 
W przypadku utrzymywania cieląt pojedynczo, w kojcu, jego wymiary powinny wynosić:
-szerokość to minimum wysokości cielęcia w kłębie,
-długości to minimum 1,1 długości ciała cielęcia,

Natomiast przy grupowym utrzymywaniu cieląt, powierzchnie w kojcu przeznaczone na 1 sztukę powinny wynosić :
- dla cieląt o masie ciała do 150 kg minimum 1,5 m2 ,
- dla cieląt o masie ciała 150-220 kg minimum 1,7 m2 ,
- dla cieląt o masie ciała powyżej 220 kg minimum 1,8 m2 ,

Ważne jest, aby ściany w kojcach umożliwiały zwierzętom kontakt wzrokowy i fizyczny. Ponadto w każdym gospodarstwie musi być pomieszczenie przeznaczone do odizolowania zwierząt chorych lub podejrzanych o chorobę oraz specjalnie wydzielone miejsce do porodów. Powyżej 8 tygodnia życia cielęta powinny być utrzymywane w kojcach grupowych. Wyjątkiem są gospodarstwa, w których utrzymywane jest jednocześnie mniej niż 6 cieląt, wówczas dopuszczalne są kojce pojedyncze.

Zbytnie zagęszczenie  oraz liczne ograniczenia oraz powodują systematyczne zmęczenie, skłonność do urazów, zwłaszcza kończyn i wymienia, uszkodzenia ciała zwierząt sąsiednich, a także powstawanie odleżyn. Działanie czynników stresogennych jest wspomagane przez niewłaściwe warunki mikroklimatyczne. W stanach stresowych obserwuje się skłonność do obrzęków, a także występowanie zmian morfologicznych poszczególnych narządów, występowanie rozszerzenia trawieńca u cieląt, które często kończy się śmiercią.  Ważne jest to, aby liczba zwierząt nie była większa od liczby boksów legowiskowych.

Obsługa zwierząt

Niezwykle ważne jest zachowanie spokoju w pomieszczeniach oraz przestrzeganie ustalonego porządku dnia. Zakłócenia w rytmiczności obsługi zwierząt, hałas i niepokój wpływają niekorzystnie na stan ich psychicznego bezpieczeństwa oraz skutkują  spadkiem produkcji. Nierównomierne odstępy czasowe pomiędzy zadawaniem pasz powodują stan podenerwowania, łapczywe pobieranie paszy, co u zwierząt młodych może powodować występowanie wzdęć, biegunek i innych dolegliwości.

Warto przypomnieć, że skórę krów trzeba czyścić i pielęgnować.  O ile w oborach wolnostanowiskowych wystarczy zamontować czochradła, to w pozostałych  systematyczna pielęgnacja krów zajmuje trochę czasu. Jeśli tylko istnieją odpowiednie warunki, należy żywić zwierzęta pastwiskowo. Nawet dla krów o wysokiej wydajności, żywienie pastwiskowe stosowane jest na dużą skalę w Irlandii, Holandii i Skandynawii. W Szwecji żywienie pastwiskowe krów zagwarantowane jest ustawą. Ruch na świeżym powietrzu, działanie promieni słonecznych oraz różnorodność roślin, do których mają dostęp, poprawiają stan zdrowotny krów.

Grażyna Różycka