Zakażenie salmonellą staje się coraz większym problemem dla hodowców drobiu i producentów jaj. Liczba przypadków zachorowań na salmonellozę systematycznie rośnie od dwóch lat, przekraczając 10 tysięcy przypadków rocznie. Do zakażeń ludzi najczęściej dochodzi poprzez spożywanie skażonej żywności. Głównie są to artykuły pochodzenia zwierzęcego takie jak: mięso, drób, jaja i zawierające je produkty, mleko i produkty mleczne, ryby i skorupiaki.

Konsumenci dla własnego bezpieczeństwa powinni stosować środki bioasekuracji m.in.: myć te produkty, poddawać obróbce termicznej oraz kupować z bezpiecznych źródeł.

Od początku tego roku w Polsce obowiązują nowe zasady krajowego programu zwalczania salmonelloz, które kładą większy nacisk na profilaktykę, bioasekurację i skuteczną eliminację bakterii u źródła. Ich celem jest przede wszystkim poprawa standardów sanitarnych produkowanej żywności. W celu obniżenia częstotliwości występowania salmonellozy u ludzi, powinno się wprowadzić systemy zapewniające bezpieczeństwo w produkcji, obrocie i przygotowaniu żywności.

Bardzo duże ryzyko zakażeń niesie za sobą woda oraz pasza. Bardzo ważna jest również praktyka hodowli, sposób uboju oraz późniejsze obchodzenie się z produktami mięsnymi oraz jajami. Salmonellozy drobiu stanowią poważny problem ekonomiczny w hodowli i produkcji drobiu oraz epidemiologiczny ze względu na możliwość spowodowania zatruć pokarmowych u ludzi.

Katarzyna Guzek