Zjawisko robaczywienia owoców śliw, jabłoni i grusz znane było i towarzyszyło człowiekowi uprawiającemu te gatunki drzew owocowych od dawna. Powiedzenie „pierwsze śliwki robaczywki” świadczy zarówno o powszechności występowania tego zjawiska, jak i trudności jego eliminacji. Nasi pradziadowie godzili się w zasadzie biernie na nieuchronne straty w plonach powodowane przez różne szkodniki w tym przypadku przez owocówki. Jedyną częściowo skuteczną metodą było usuwanie i niszczenie robaczywych owoców wraz z gąsienicami w celu ograniczenia populacji i rozprzestrzeniania się tych groźnych szkodników.

Najgroźniejszą z owocówek i powodującą największe straty w plonach śliwek dochodzące nawet do kilkudziesięciu procent była i jest w dalszym ciągu owocówka śliwkóweczka. Znaczna część owoców uszkodzonych przez gąsienice owocówki śliwkóweczki opada  przedwcześnie, ale niektóre z nich pozostają na drzewach do zbioru. Takie owoce nie kwalifikują się do wykorzystania nawet jako owoce przerobowe. Zupełnie natomiast nie nadają się do sprzedaży jako owoce deserowe  i  podstawowy komponent do produkcji śliwek w czekoladzie, kandyzowanych czy na susz.  Obecnie przy właściwym monitoringu z pomocą pułapek feromonowych producenci są w stanie skutecznie ograniczyć straty powodowane przez gąsienice owocówki śliwkóweczki w towarowych sadach śliwowych. Niezwykle pomocne w walce z tym szkodnikiem są preparaty jajobójcze o długim działaniu, stosowane w okresie masowego lotu motyli i składania jaj. Owocówka śliwkóweczka występuje zwykle w dwu pokoleniach. Ostatnio jednak zauważa się przedłużone loty motyli zwłaszcza I pokolenia, co wiąże się z koniecznością zwiększenia liczby zabiegów zwalczających.

Podobne uszkodzenia w jabłkach i gruszkach czyni owocówka jabłkóweczka, której gąsienice powodują robaczywienie tych owoców. Od kilku lat populacja owocówki jabłkóweczki w sadach jabłoniowych i gruszowych na Lubelszczyźnie wyraźnie wzrasta. Świadczą o tym liczne odłowy motyli w pułapki feromonowe i coraz częściej spotykane w sadach uszkodzone przez gąsienice jabłka i gruszki. Rejestrując systematycznie loty motyli na podstawie odłowów można określić  w przybliżeniu wielkość populacji szkodnika i precyzyjnie wyznaczyć termin zabiegu skutecznymi preparatami o przedłużonym działaniu jajobójczym.

W Sadzie Doświadczalno – Wdrożeniowym LODR w Końskowoli prowadzony jest monitoring owocówek oraz od 2012 roku testowane są japońskie dyspensery feromonowe dezorientujące osobniki męskie – samce owocówki jabłkóweczki w kwaterach jabłoni i grusz. Zastosowana w praktyce ta innowacyjna metoda pozwala na ograniczenie do minimum robaczywienie jabłek i gruszek. W tym kierunku należy upatrywać w przyszłości rozwoju skutecznej i bezpiecznej dla ludzi i środowiska naturalnego eliminacji wszystkich występujących w uprawach sadowniczych owocówek.

Zdzisław Partyka